res:
Program walki z niskim poczuciem własnej wartości

Program walki z niskim poczuciem własnej wartości

1 komentarz

Znajdź własną strategię, aby czuć się pewniej siebie w sytuacjach, które są dla ciebie wyzwaniem. Przygotuj sobie kilka scenariuszy, które mógłbyś wykorzystać podczas trudnych sytuacji. Przećwicz najgorsze kwestie z zaufaną osobą, w ostateczności z pluszowym misiem, lub pustym krzesłem, na którym wyobrazisz sobie drugą osobę.

Stwórz bank pozytywnych doświadczeń. Przypomnij sobie 5 sytuacji, w których poradziłeś sobie choć nic na to nie wskazywało. Zapisz je. Do listy dopisuj kolejne pozytywne sytuacje, te, które już miały miejsce i te, które właśnie się zadziały.

Naucz się brać. Pomagając innym, nie zapominaj o sobie. Naucz się nie radzić sobie. Naucz się prosić kogoś o pomoc. Dana osoba może poczuć się dowartościowana twoją prośbą i tym, że widzisz w niej oparcie. Taki miły skutek uboczny. Raz w tygodniu poproś o przysługę.

Wynagradzaj siebie za odnoszone sukcesy. Te duże i te małe. Szczególnie, te małe. Poczuj się jak dumny rodzic, który przygląda się jak dziecko się rozwija. Codziennie poszukaj powodu by nagrodzić siebie. Dobre słowo też jest w cenie.

Rób wieczorny rachunek sumienia. Zastanów się jakie lekcje przyjąłeś dziś i za co dziękujesz sobie.

Rób nowe rzeczy, zmieniaj stare. Raz w tygodniu zrób coś nowego. Nawet jeśli miałaby to być inna droga dojazdu do pracy. Chodzi o udrożnienie ścieżki neuronowej, która oswaja z tym co nowe, mniej wygodne, ale za to bardziej twórcze, niecodzienne i czasem zaskakujące. W ten sposób dajesz sygnał swojej podświadomości, że stać Cię!

Raz w tygodniu zrób coÅ› dla siebie. WyÅ‚Ä…cznie dla siebie. Nie dla „Ciebie i dzieci”, „Ciebie i męża”, tylko i wyÅ‚Ä…cznie dla Ciebie. To, na co bÄ™dziesz miaÅ‚ ochotÄ™.

Zacznij zaznajamiać bliskich ze swoim uczuciami. Mów o tym co czujesz. Przynajmniej raz w tygodniu rób godzinę szczerości, podczas której powiesz o JEDNEJ sprawie, która była dla Ciebie trudna w relacji.

PomyÅ›l o swoich sÅ‚abych stronach. I na razie nic z nimi nie rób. Co najwyżej pisz wszÄ™dzie gdzie tylko możesz, że kochasz siebie za to, że taki wÅ‚aÅ›nie jesteÅ›. Wzmocnij też swoje mocne strony. Spisz je i wytapetuj nimi dom, a przynajmniej wygaszacz na komputerze. „Jestem bÅ‚yskotliwa, inteligentna, mam poczucie humoru”, albo „Jestem Å›wietna w rozwiÄ…zywaniu problemów”, albo „Doskonale parkujÄ™ samochód”…

Po jakimś czasie, możesz posunąć się o krok dalej.
Stwórz pozytywnÄ… afirmacjÄ™ na swój temat. Afirmacja to motywujÄ…ce, inspirujÄ…ce stwierdzenie, które zastÄ™puje stare wzorce myÅ›lenia – nowymi. To praca z naszym oprogramowaniem. Zmieniamy stary skrypt myÅ›lenia – nowym. PrzykÅ‚ady afirmacji:
Ja… jestem wystarczajÄ…co dobry, Ja… pracujÄ™ skutecznie i z przyjemnoÅ›ciÄ…, Jestem lubiany. Z Å‚atwoÅ›ciÄ… tworzÄ™ nowe relacje towarzyskie. Otwieram siÄ™ na nowÄ…, atrakcyjnÄ… pracÄ™. Itd.
Możesz napisać afirmację wielkimi kolorowymi literami i przykleić ją do lustra, aby widzieć ją każdego dnia. Wypowiadaj tekst głośno i z przekonaniem, najczęściej jak się da, przynajmniej dwa razy dziennie.
Raz w miesiącu zrób coś głupiego, spontanicznego, infantylnego. No chyba, że robisz to na co dzień. Wtedy postępuj odwrotnie.

Raz w tygodniu myÅ›l o sobie wyÅ‚Ä…cznie dobrze. KażdÄ… opiniÄ™ na swój temat zmieniaj na pozytywnÄ…, np. „Fatalnie dziÅ› wyglÄ…dam” – „Pomimo PMSa, Å›wietnie dziÅ› wyglÄ…dam”
„Ale w tym grubo wyglÄ…dam” – „Mam Å›wietne nogi”, „ZapomniaÅ‚am o dentyÅ›cie, ale ze mnie trÄ…ba!” – „UdaÅ‚o mi siÄ™ zapomnieć o dentyÅ›cie. Jestem niesamowita!”

Niech raz w tygodniu cieszy CiÄ™ wszystko co zrobisz i chwal siebie za dobrÄ… robotÄ™.
Przykład:
ZrobiÅ‚em schabowe. „Mhmm, te schabowe sÄ… naprawdÄ™ wyjÄ…tkowe, ten smak, ta panierka, naprawdÄ™ cud”.
PorozmawiaÅ‚am z synem przez telefon: „Ależ jestem wspaniaÅ‚Ä… matkÄ…. Prawie w ogóle siÄ™ nie zdenerwowaÅ‚am, kiedy dowiedziaÅ‚am siÄ™, że Marcin jest zagrożony. Co prawda rozmowa trwaÅ‚a tak dÅ‚ugo, że komórka siÄ™ rozÅ‚adowaÅ‚a, ale jestem z siebie naprawdÄ™ zadowolona”

Raz w tygodniu udawaj, że ludzie Cię lubią.
Przykład:
„Szef, ten to mnie lubi! W zeszÅ‚ym roku sam mi daÅ‚ podwyżkÄ™. Potem okazaÅ‚o siÄ™, że to byÅ‚o wyrównanie, ale i tak siÄ™ liczy.
Koledzy z pracy, ci to mnie lubią. Co prawda są na czarnej liście mojej żony, ale ją też trzeba zrozumieć. W końcu ona mnie jeszcze bardziej lubi.
Teściowa, Jezus Maria, jak ona mnie lubi. Nie wiem za co ona tak mnie lubi. Może za to, że jej jeszcze nie zabiłem.
Pani w okienku w urzędzie, była dla mnie miła. Chyba roztaczam dziś wokół siebie jakąś szczególną aurę.

Bądź gotowy na to, że twoje poczucie pewności siebie może się osłabić. Kiedy złapiesz dołek, wiesz co robić. Leż i płacz, albo rozwal misia.

Beata Markowska
Solaris-RozwojOsobisty.pl